Wczorajsza odebrana nagroda na scenie - płyta z autografem Grzegorza Hyży. Co tu pisać. Podziwiam ludzi kórzy wychodzą na scenę przed dużą publiczność, bo to nie dla mnie ;) Pozostałe dwie osoby nie wyszły po swoje płyty, no chyba że jak mnie już nie było.